Administrator
Odcinek VI
Plemię czerwone - Gryffindor - okazało się być najszczęśliwszym, ponieważ nigdy nie musiało stawić się na Radzie plemienia. Jednak w momencie niespodziewanego przemieszania nie było to jeszcze wiadome. Znalazła się tam piątka mocnych graczy o różnych charakterach i sposobie bycia.
Tak jak w Ravenclawie, tu również trafiła trójka Czystokrwistych oraz dwójka Mugolaków. Jednak o ile tam niekorzystną sytuację Mugolaków zmieniła nieobecność Matthewa (Crystala) z Czystokrwistych, to tutaj Mugolacy, będący w mniejszości - Patrick (lsurv) i Theodore (Anthic) nie mogli liczyć na coś podobnego. Chociaż trafił tutaj Anthony (Nix), to jednak w tym okresie był raczej obecny i aktywnie pomagał w wyzwaniach. Kolejnym członkiem tego plemienia był Felix (Jade), który uważał, że ten ostatni jest jego pionkiem, a na dodatek mógł liczyć na swojego sojusznika - Dave'a (Exitusa), który był jego przyjacielem z Farmeramy. Sytuacja od początku wydawała się jasna i do końca taka pozostała. Może gdyby Gryfoni musieli stawić się na radzie, coś niespodziewanego by się wydarzyło, jednak plemię czerwone, w odróżnieniu od Ślizgonów, nie miało zamiaru martwić się na zapas.
Prawie bezgłowy Nick wita nowych adeptów
Większość okazała się być zadowolona z przydziału do domu Godryka, a nawet samego koloru plemienia.
"Mam szczęście do czerwonych plemion. To mój ulubiony kolor z szarym, więc oczywiście ciekawie, ciekawie. I śmiesznie, bo akurat tym razem wolałem trafić do Ravenclawu bądź Slytherinu i jak wpadłem do Gryfonów to miałem takie "lol jestem czerwony xD"." Anthony (Nix)
Jednak każdy natychmiast zauważył, jak wygląda sytuacja. Trójka Czystokrwistych triumfowała, Mugolacy zaś mogli tylko kląć.
"Otóż - super, że jestem w Gryffindorze, zawsze oglądając HP, uwielbiałem Gryffindor. Fajnie, że znalazłem się w grupie z Felixem (Jadem) i Anthonym (Nixem) ze starego plemienia. Patryk (lsurv) i Teodor (Anthic) stanowią mniejszość naszej grupy, więc jak będzie trzeba kogoś wyeliminować, to myślę, że moja przewaga z Felixem (Jadem) i Anthonym (Nixem) zrobi swoje i ucierpi jeden z nich :P" Dave (Exitus)
"MOJE PLEMIĘ JEST CHUJOWE I NIE NAGRYWAM BO JESTEM WKURWIONY I UCZYLI MNIE W SZKOLE, ŻE 3>2, WIĘC MOGĘ OBECNIE CHUJ ZROBIĆ TUTAJ I JEDYNE CO MI ZOSTAŁO TO WYGRYWAĆ ZADANIA" Theodore (Anthic)
Patrick (lsurv) nieco spokojniej zareagował na przemieszanie. Jednak i on nie miał nadziei na uśmiech losu w razie ewentualnej rady.
"Tedd (Antic) jest w porządku. Głosujemy razem od początku i jesteśmy we wspólnym sojuszu, dlatego darzę go nie tylko sympatią, a także zaufaniem i mam nadzieję, że i teraz będę mógł na niego liczyć. I jeżeli chodzi o dobre wiadomości, to tyle. Reszta chłopaków jest z poprzedniego, przeciwnego plemienia i mam duże wątpliwości, czy uda się dogadać z którymś z nich." Patrick (lsurv)
Bezowocne rozmowy przy kominku
Felix (Jade) nie byłby sobą, gdyby nie dał parze Mugolaków nadziei na szansę przetrwania w razie rady. Jednak spowodowane było to raczej instynktem zapobiegawczym - zadbaniem, aby samemu nie paść przypadkiem ofiarą blindsidu, niż chęcią zrobienia czegoś ciekawego i zmienienia stron barykady.
"Czuję sie dobrze, ale w wypadku rady plemienia będzie źle, bo nie chcę nikogo wywalać. Założyłem z Theodorem (Anthiciem) sojusz - ja, on, patrick (lsurv). Przy okazji Theodor (Anthic) wyjawił mi, że ma sojusz z Liwaj (Angerbodą), więc mamy wspólnego sojusznika." Felix (Jade)
Patrick (lsurv), a także inni starsi gracze z trudem znosili infantylne zachowania Felixa (Jade'a), który w czasie rozmowy kwalifikacyjnej za cel postawił sobie wykorzystanie czystej karty i zmienienie zachowania. Najwyraźniej musiał o tym zapomnieć.
"Rozmawiałem też z Felixem (Jadem). Niestety, rozmowy z nim nie należą do najprzyjemniejszych. Nie dość, że chłopak nie używa interpunkcji i ortografii, to na dodatek nie używa mózgu : (. Powiedział co prawda, że przed Radą jest chętny i otwarty, ale sposób w jaki to zrobił, pozostawia wiele do życzenia. Nie mam podstaw, by mu zaufać." Patrick (lsurv)
Anthony (Nix) ucieszył się z twistu. Mniej współplemieńców, mniej osób do ogarnięcia, a on nie miał zbyt wiele czasu na rozgrywkę.
"Podział na domy mi się wyjątkowo podobał. Generalnie lepiej mi jest w mniejszych plemionach, jakoś tak "przytulniej" i łatwiej się odnaleźć. (...) Przede wszystkim miałem Dave'a (Exitusa), z którym troszkę wcześniej rozmawialiśmy. Jedna znajoma twarz zawsze spoko. Poza tym, mimo iż Felix (Jade) kontynuował irytowanie mnie, jego też znałem i ostatecznie mogliśmy się dogadać w sprawie głosów." Anthony (Nix)
Tymczasem Patrick (lsurv) czuł się coraz bardziej sfrustrowany. Posunął się nawet do wymyślenia ciekawej anegdotki.
"Z Teddem (Anthiciem) jesteśmy w takiej niewdzięcznej sytuacji, którą mogę porównać do takiego oto zdarzenia: Jest sobie mały chłopczyk, który dostał za zadanie posmarowanie kanapek masłem świeżo wyciągniętym z lodówki. Chleb jest bardzo delikatny. No i tę kanapkę smaruje - jednak z powodu ciężko rozchodzącego się masła dziurawi kromkę. To samo dzieje się z następną kanapką i z następną. Tak dochodzi do którejś kanapki i stwierdza, że przykryje wszystkie serem, żeby nie było widać. Idzie do pokoju zanieść te kanapki dla wszystkich i się zastanawia, czy to są naprawę kanapki? Czy będą smakować rodzicom? W naszym przypadku jest podobnie. Czy będzie możliwość współpracy i czy nam się uda? Tak na dobrą sprawę dowiemy się dopiero wtedy, jak rodzice ugryzą kanapkę : )" Patrick (lsurv)
Wygrywanie wyzwań rozwiąże impas
W tak trudnej sytuacji dwóm Mugolakom pozostało tylko jedno wyjście - maksymalnie przyłożyć się do wyzwań. Jednak nie tylko im na tym zależało. Nikt nie chciał stawić się na radzie. Dzięki temu atmosfera nieco się ociepliła, chociaż wciąż trudno ją byłoby nazwać przyjazną.
"W plemieniu jest spokojnie, nikt nie boi się eliminacji, wszyscy - włącznie ze mną - liczymy, że uda nam się wygrać zadanie o immunitet. Podpowiadamy sobie jak wykonywać niektóre zadania, część już nawet jest zrobiona." Dave (Exitus)
"Jednak bardzo, bardzo, bardzo zależy mi na wygranej. Jeżeli nasze plemię nie wygra tego Immunitetu, to jestem na 90% pewien, że odpadnę ja lub Theo (Anthic)." Patrick (lsurv)
Konsekwencje przegrania jakiegokolwiek wyzwania dla każdego były oczywiste.
"Mamy zamiar trzymać się w piątkę, ale jeśli będziemy zmuszeni iść na radę, to myślę, że trzeba będzie pożegnać patryka (lsurva) bądź Teodora (Anthica). Felix (Jade) na pewno na ich stronę nie przejdzie - wczoraj odkryłem że to Dzejd we własnej osobie, z którym znam się dość dobrze z farmy i z którym mam sojusz :D" Dave (Exitus)
Nie obyłoby się oczywiście bez problemów z wykonaniem długoterminowego, "realnego" wyzwania. Najwięcej ich przylgnęło do Antka (Nixa).
"Ciekawe było w trakcie zadania na pewno to, że AKURAT MI MUSIAŁ PRZYPAŚĆ TRUBADUR. I byłem smutny XD bo jakbym się nie ukrywał pod tożsamością Anthony'ego, zrobiłbym swoje zadania jeszcze tego wieczoru, kiedy wyzwanie było ogłoszone. Lubię śpiewać (chociaż nie umiem tak super), pół życia recytowałem na konkursach i przedstawieniach i mam aparat, którym mógłbym się nagrać, czyli trubadur był stworzony dla mnie! A tu nie mogłem tego wszystkiego zrobić z racji tego, że każdy słuchający moich nagrań czy oglądający rr rozpoznałby mnie po głosie (no tak się głupio złożyło, że mój głos/dykcja są jakoś tam charakterystyczne). Nie wiedziałem skąd wytrzasnąć te nagrania i nagle, chyba drugiego dnia pisze do mnie Dave (Exitus) i mówi, że on mi może pomóc. Ja na to oczywiście natychmiast odpowiedziałem "tak", bo jakby nie było żadnego nagrania to byśmy najpewniej przepadli. Jakiś czas później mi je przesłał, ja tylko musiałem przekonwertować na MP3 i wszystko wydawało sie być załatwione. Był dziwny akcent śląski w recytacji, był mój facepalm na podkład muzyczny do hymnu Hogwartu... Ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda." Anthony (Nix)
Cierpliwość wystawiona na próbę
Theodorowi (Anthicowi) bardzo zależało na grze, jednak zbytnie zaangażowanie bardzo negatywnie się na nim odbiło. Do tego stopnia, że miał wszystkiego dość.
"Rozmowy z ludźmi nie dają mi nic, mam wrażenie, że już się ugadali w 3, żeby się do nas mało odzywać, bo i tak mają zapewnione połączenie, a ja jestem tak bardzo sfrustrowany, ze mój los jest zależny od 2 małolatów, z których rozmawiając mogłem wywnioskować: lepiej się postaraj, bo jak przegramy, to będziesz musiał odpaść, jak tak dalej będzie to po prostu nie oddam tych rysunków, odpadnę w środę i nie będę musiał się więcej denerwować, cóż." Theodore (Anthic)
Anthony (Nix), który chcąc nie chcąc został wrzucony do jednego worka z Felixem (Jadem) i Davem (Exitusem), nie czuł się z nimi również dobrze. Dziecinne zachowanie młodszych kolegów działało mu na nerwy, co nie uszło ich uwadze.
"Anthony Abbot... (Nix) wydaje się, że jest dla mnie niemiły." Felix (Jade)
"A Antek (Nix) - cóż, co do niego mam wątpliwości, ale myślę, że będzie trzymać się razem z osobami z pierwotnego plemienia i jeśli będzie taki mus, to zagłosuje z nami na radzie..." Dave (Exitus)
Na tym etapie jednak nie planował absolutnie nic. Po prostu czekał na rozwój wydarzeń. Tak jak i wszyscy, co ładnie podsumował Dave (Exitus).
"Wszystkich lubię, wszyscy się lubią, nikt nikomu nie podpadł. Myślę, że jesteśmy bardzo dobrze zgraną grupą i mamy duży potencjał :)" Dave (Exitus)
Pierwsze wyzwanie zostało wygrane, nadszedł czas na kolejne.
"Nienawidzę zagadek, nie rozumiem ich i podobnie jak w Meksyku przez pierwsze półgodziny próbowałem coś robić, ale potem... odpaliłem sobie Fife, potem bf3, skończyłem grać, napisałem coś na konfie, chwilę później wygrywamy, zajebiście." Felix (Jade)
Patrick (lsurv) uznał zachowanie kolegi w czasie rozwiązywania zagadki za karygodne.
"Mimo obecności Felixa (Jade'a), nie pomógł NIC. Ten człowiek jest nie tylko półgłówkiem i bezmózgowcem, ale także nieudacznikiem. Jego teksty są na tak niskim poziomie inteligencji, że nie jestem w stanie sobie wyobrazić jego funkcjonowania na co dzień. Jest taką klasyczną osobą z gimbazy." Patrick (lsurv)
Nie bez powodu, co doskonale widać na poniższym fragmencie konferencji plemiennej.
(komentarze odnosiły się do poniższego obrazka. Rozwiązaniem było słowo "je", czyli czynność wykonywana przez dziewczynkę)
G - Johnson Felix (Jade)
na moje sokole oko to ona wpierdala czarną zupe popijając ją zajebistym soczkiem z biedronki
21:11
G - Flint Dave (Exitus)
czarnina i sok pomarańczowy? LOL
21:11
G - Johnson Felix (Jade)
może chodzi o to że ma ryj jak jabłko
i zamiast dłoni ma kondoma
a niee
21:12
G - Flint Dave (Exitus)
:d
21:12
G - Johnson Felix (Jade)
to chusteczka jest
damulka
sie chustką wyciera
21:12
G - Finningan Theodhore (Anthic)
dobra
zadanie mamy
Jednak wyzwanie zostało wygrane, a po radzie, na której odpadła Kathy (lenks1234) odbyło się połączenie plemion, co ostatecznie rozwiązało beznadziejną sytuacje Patricka (lsurva) i Theodore'a (Anthica).
17-to osobowe plemię i natychmiastowa rada w pierwszym dniu rozgrywki, a także dwa przemieszania sprawiły, że na tym etapie nieuniknione były sojusze i kontakty międzyplemienne. Większość graczy je utrzymywała. Nie widzę w tej chwili sensu opisywać konkretnie wszystkich relacji i wymienianych przez graczy informacji, ale zaprezentuję tu między innymi kilka przykładów interwencji w rozgrywkę osób spoza plemion, w których odbywały się rady.
Zamkowe mury mają uszy
Codzienną rozrywką wszystkich uczestników były plotki, co słychać w innych plemionach.
"Podobno u Ślizgonów pomiędzy Stevem (Finito), a Angerbodą (Liwaj) pojawiają się jakieś docinki, oby to było prawdziwe, ale w sumie, mogą udawać, a tak na prawdę trzymać ze sobą od początku. No i Lucas (Mantrid) zawiązał sojusz z Kathy (lenks1234), to akurat dobra wiadomość, nigdy dość numerków..." Alexander (kamel98)
Jednak niekiedy przeradzały się one w coś więcej. Sojusze zobowiązywały, a niekiedy też sprawiały kłopoty, kiedy trafiło się na zbyt wtrącającego w nie swoje sprawy sojusznika.
"Jednak wszystko utrudnia mi Lucas (Mantrid), który chce abym wywalił Theodora (Anthica). I teraz nie wiem co zrobić, bo jak go nie posłucham to sie na mnie obrazi i nie będzie chciał ze mną glosować, zdradzi mnie, a jak zdradzę Liwaj (Angerbodę) i Theodora (Anthica), to oni będą celować we mnie." Felix (Jade)
Nie trudno się dziwić, że Angerboda (Liwaj) wciąż była na językach innych. Aż do przesady niektórzy martwili się jej osobą, która poza Felixem (Jadem) i Theo (Anthiciem), a potem Stevem (Finito) była sama. A i ta trójka panów nie wskoczyłaby za nią w ogień.
"Sama Anger (Liwaj) jest celem prawie wszystkich, ale jej eliminacja nie zaszkodzi jej szpiegowi, bo nikt go nie zna, za to eliminacja szpiega zaszkodzi Anger (Liwaj), bo sama ona, jak pisałem wcześniej, nie ma żadnych groupies, czy innych fanów i zawsze pozostanie tą, którą "łatwo wywalić". Dlatego tak ważne jest odkrycie tożsamości jej sojusznika :>." Alexander (kamel98)
"Przyznałem się wczoraj Liwaj (Angerbodzie), kim jestem. Od razu zaczęły się pytania, czemu w nią celowałem w dniu nr 1 i w końcu dowiedziałem się, że leci Lucas (Mantrid) albo Kathy (lenks1234). Próbuję naciągnąć ją na Kathy (lenks1234), bo Lucas (Mantrid) mi się przyda. Z Lucasem (Mantridem) też gadałem i on coś kombinuje, oby wyleciał Finito (Steve) :D:D" Felix (Jade)
Z powodu Angerbody (Liwaj) ludzie tracili nawet do siebie zaufanie.
"A jeśli chodzi o inne plemiona, to nadal w jakimś tam stopniu ufam Felixowi (Jade'owi). Napisał mi dziś, że Theodor (Anthic) zaproponował mu sojusz 3 z Angerbodą (Liwaj). Dla mnie to było jedno wielki WTF. Co? Kiedy oni mogli założyć ten sojusz. Na początku gry? Po podziale. Z tego co chyba wspominał mi Theodor (Anthic) to pisał coś tam z nią w 1 dniu i pisał mi o tym w 1 dniu. Akurat przeglądam archiwum i on trochę jej bronił. Napisałem do niego by go sprawdzić i wydaje mi się, że on mnie okłamuje. A miał to być taki piękny sojusz. Ech. Może jednak to felix (Jade) kłamie." Lucas (Mantrid)
Oczywiście informacje o zawartości wypożyczanych książek wciąż były przekazywane od ust do ust.
"Diggle (Martin, jonek95) dostał jakąś wiadomość z Webdings, która mu powiedziała, że w wiadomości nic nie ma, Steve anulację..." Alexander (kamel98)
W następnym odcinku, mam nadzieję, że jutro, opiszę radę w 13-to osobowym, połączonym plemieniu.
Ostatnio edytowany przez Satis Verborum (2015-02-24 16:27:04)
Offline
Sędzia
Idealne odwzorowanie inteligencji Jade'a
Offline
Wyeliminowany
Nix <3 :D
"Jakiś czas później mi je przesłał, ja tylko musiałem przekonwertować na MP3 i wszystko wydawało sie być załatwione. Był dziwny akcent śląski w recytacji..." - ja jestem z Kujaw i Pomorza, nie wiem gdzie ty tam śląski akcent zauważyłeś :D Piosenkę wybierałem caaaaaaały boży dzień, bo nie chciałem, żeby moje wykonanie było okropne, a do Ore ore szaba daba da fajnie się to śpiewało <3
Offline
Sędzia
Dobrze, niech będzie kujawski ;D
Jade, Twój opis dziewczynki, omg.
Ostatnio edytowany przez Anthony Abbot (2015-02-24 19:01:49)
Offline
Sędzia
A ja i tak jestem z siebie dumny, łaki ; D
Offline
Sędzia
Ale mały przypał z tą konfą >.<
I tak w ogóle to nie wiem jak ja mogłem takie rzeczy na konfie pisac, masakra....
Ostatnio edytowany przez Felix Johnson (2015-03-02 18:23:46)
Offline
Administrator
Procentowy udział w odcinkach, wśród pozostałych znaleźli się: lenks1234 -4, kamel98 - 3, Finito -3 oraz jonek95 -1.
Oraz statystyki "confesjonali". : )
Patrick (lsurv) - 5 (18)
Felix (Jade) - 5 (13)
Dave (Exitus) - 5 (9)
Alexander (kamel98) - 3 (21)
Anthony (Nix) - 3 (16)
Theodore (Anthic) - 2 (5)
Lucas (Mantrid) - 1 (17)
Martin (jonek95) - 0 (19)
Steve (Finito) - 0 (13)
Angerboda (Liwaj) - 0 (9)
Victor (seto) - 0 (15)
Jacob (AussieRaf) - 0 (9)
Nathalie (One World) - 0 (4)
Kathy (lenks1234) - 0 (7)
Noah (Akashi) - 0 (6)
Matthew (Crystal) - 0 (1)
Willy (Szpon) - 0 (0)
Ostatnio edytowany przez Satis Verborum (2015-03-06 10:07:12)
Offline